Niektóre uczucia są jak ulewa w środku upalnego lata, która szybko mija i znów świeci słońce. Ale one jednak są i nie powinno się ich ignorować, tylko dokładnie się im przyjrzeć. Uczyć się z nich.
W mojej głowie jest wiele znaków zapytania, pytań które towarzyszą mi od zawsze i tych nowych, które pojawiają się wraz kolejnymi latami. Jako dziecko ciężko walczyłam aby określić mój świat i moje w nim miejsce. Nie potrafiłam się odnaleźć w świecie gdzie brak zrozumienia, wiary w siłę marzeń, w rzeczy widzialne i niewidzialne, w przeznaczenie. Od dzieciństwa moją głowę wypełniały pytania na które nie dostawałam odpowiedzi. Kim jestem? Jak żyć z zgodzie z sobą? Czym tak właściwie jest szczęście? Czy istnieje miłość? Czym jest dusza? Czy istnieje życie po śmierć? Czy istnieje Bóg? To kilka z wielu pytań, które mi towarzyszyły już od najmłodszych lat. Moja ciekawość była nieograniczona. Szukałam odpowiedzi ale one rodziły kolejne bardziej skomplikowane pytania. Właśnie wtedy powstała moja recepta na życie - szukaj własnej prawdy. A gdy już ją znajdziesz, pamiętaj o niej. Nie wszystko co mówią nam inni nią jest. Żyjemy w jednym wielkim kłamstwie, dlatego tak ważne jest aby mieć swoje w głowie. Tego co Twoje nikt Ci nie zabierze. Najważniejsza jest mądrość którą posiadasz Ty sam. Nie ulegaj paradygmatom innych, moim też nie musisz. Znaki zapytania będą pojawiać się ciągle. Czy warto się starać i trwać w swoich planach? Dążyć do swoich marzeń? Czy to wszystko jest dla nas? Kiedy życie tak często pokazuje nam co innego, sprowadza nas do pionu. Bywają bolesne upadki, ale po nich są też wzloty które są dużo cenniejsze.