Wiosna gwałtowanie i bez ostrzeżenia przeszła w kolejne lato, białe kwiaty zgrabnie opadły z drzew ustępując miejsca twardym owocom jabłoni.
Lato kocham za miękkość ziemi, usłanej zieloną trawą,
która o poranku gilgocze moje stopy, pobudzając zmysły.
Lubię lato za zapach świeżej mięty prosto z ogrodu
Za błękit nieba, białe chmurki, ulotne jak myśli.
Które w jednej chwili są piękne i majestatyczne a już po spojrzeniu w bok,
rozpływają się w oka mgnieniu.
Lubię lato za słodycz zerwanego z gałęzi owocu, który widział blask księżyca, poczuł prawdziwy deszcz, promienie naturalnego słońca.
Za kolory, które zdobią Świat i sprawiają, że chce się żyć.
Za ciepły wiatr, wypełniający moje płuca radością i śpiew ptaków,
kryjących się przed upałem w cieniu gęstego świerku.